Postawna
1117 m n.p.m.
Postawna to, w zależności od źródeł, najwyższy lub drugi co do kolejności szczyt Gór Bialskich… i Złotych. Aktualnie uznaje się, że jej wysokość to 1117 m n.p.m.
Oznacza to, że Postawna jest o 5 metrów wyższa od znajdującego się w Koronie Gór Polski Rudawca (1112 m n.p.m.). Czemu więc to nie Postawna reprezentuje Góry Bialskie w KGP? I jaki szczyt konkuruje z nią o miano najwyższego w paśmie?
Wyjaśniam to dalej w tym wpisie.
Na sam szczyt nie prowadzi żaden znakowany szlak turystyczny, acz jego zdobycie przy pomocy zawartych tu wskazówek nie powinno nastręczać przesadnych trudności.
Postawna – pieczątka
Początek i koniec tej trasy to Bielice – urokliwa wieś wciśnięta między Góry Złote i Góry Bialskie.
Jest kilka miejsc w Bielicach, gdzie możesz zdobyć pieczątkę, wybierając się na Postawną. Są to tutejsze kwatery turystyczne i agroturystyczne.
A na trasie? Przede wszystkim: z samej Postawnej pieczątki nie zdobędziesz. Tę znajdziesz jednak na dwóch pobliskich szczytach Korony Gór Polski: na Rudawcu i na Kowadle. Na obydwu znajdują się drewniane skrzynki, a w nich pieczątki i zapas tuszu.
W tym wpisie proponuję trasę z Bielic na Postawną, podczas której zdobędziesz zarówno Kowadło jak i Rudawiec.
Szlak na Postawną
Bielice – Rudawiec
Głównym powodem, dla którego warto zdobyć Rudawiec, jest to, że należy do Korony Gór Polski. Nie ma tu niestety widoków, ani innych atrakcji. Wierzchołek jest niewybitny i porośnięty drzewami.
Jednak na Rudawcu nie koniec proponowanej trasy! Czeka cię jeszcze zdobycie 4 innych szczytów pretendujących do tytułu najwyższych w Górach Bialskich i Złotych, a i widoków jeszcze doświadczysz. Dlatego skorzystaj z pieczątki na Rudawcu i wyrusz w dalszą drogę – kolejnym celem jest Postawna.
Rudawiec – Postawna
Aby dojść na Postawną, musisz najpierw wrócić się zielonym szlakiem do jego odejścia od nartostrady. To nią będziesz wędrował przez solidne półtorej godziny zalesionym grzbietem granicznym. Po drodze będziesz mijał kilka niewyraźnie zaznaczonych w terenie szczytów – wszystkie gęsto zalesione.
Gdzieś w połowie trasy dojdziesz do niebieskiego szlaku wiodącego na czeski szczyt Palas. To tym szlakiem możesz wrócić się w razie potrzeby do polskich Bielic.
Wybierając się na Postawną, musisz być świadomy, że nie prowadzi na nią znakowany szlak turystyczny. Co więcej, nie dojdziesz na nią, idąc nartostradą. Musisz z niej zejść przy tabliczce na Travnej Horze i udać się ścieżką na północny-zachód.
Powinna tam wieść wydeptana i wyraźna ścieżka. Ja nie mogę cię na nią bliżej nakierować, gdyż Postawną zdobywałem w śniegu. Po prostu staraj się iść w kierunku, w którym wznosi się teren. Problem w tym, że wznosi się niemal niezauważalnie. Konieczna może się okazać dobra mapa, kompas i telefon z GPS. Dobra wiadomość jest taka, że z nartostrady do szczytu jest maksymalnie 300 metrów.
Postawna (1117 m n.p.m.) jest chyba najbardziej płaskim szczytem, jaki do tej pory zdobyłem. Gdyby nie dwie umieszczone na niej tabliczki prawdopodobnie w ogóle nie zorientowałbym się, że właśnie zdobyłem jakiś szczyt. Szczyt jest ponadto całkiem zalesiony i pozbawiony widoków. Jedyną jego atrakcją jest konieczność jego odnalezienia. Choć, trzeba przyznać, może to wymagać nieco wysiłku. A to z pewnością jest ciekawe urozmaicenie trasy.
Postawna – Brusek
Z Postawnej na Brusek nie ma daleko. Po prostu wróć na nartostradę, a następnie kontynuuj marsz wzdłuż granicy. Wkrótce nareszcie opuścisz las – przynajmniej na jakiś czas. Za tobą otworzy się widok na Masyw Śnieżnika, przed tobą – na Brusek (1124 lub 1116 m n.p.m.), który wkrótce zdobędziesz.
Polecam zatrzymać się na odpoczynek na Brusku. To jedyny szczyt na trasie, który oferuje panoramę. Oprócz Masywu Śnieżnika widok obejmuje szczyty Wysokiego Jesionika, Gór Złotych i Gór Bialskich. Z Bruska widać idealnie sąsiadującą z nią Postawną. Z tej perspektywy wcale nie wydaje się być wyższą.
Brusek – Smrek Trójkrajny
Kolejnym przystankiem jest Przełęcz Trzech Granic, na którą dojdziesz z Bruska w kilka minut. Przełęcz ta była swego czasu trójstykiem trzech krain: Moraw, Śląska i Ziemi Kłodzkiej. Aktualnie jest granicą między Górami Bialskimi i Złotymi.
Od tej chwili będziesz już wędrował grzbietem granicznym Gór Złotych. Z przełęczy skręć w lewo, wybierając żółte znaki. Uważnie rozglądaj się za tabliczką z nazwą szczytu: Smrek Trójkrajny (1107 m n.p.m.).
Niestety, tabliczka może mylić. Tak naprawdę szlak przechodzi 100-200 metrów od Smreka Trójkrajnego. Aby na niego wejść, musisz iść żółtym szlakiem jeszcze około 300 metrów za odejściem szlaku zielonego. Potem musisz skręcić w lewo i iść prosto na zachód, na przełaj przez gęsto porośnięte drzewami zbocze. Cel wyprawy potwierdza tabliczka na drzewie z nazwą szczytu. Najlepiej skorzystaj z GPS, w który wbij te współrzędne: 50.2333333N, 17.0150000E.
Smrek Trójkrajny – Kowadło
Szlak spod Smreka Trójkrajnego na Kowadło wiedzie dość długo zalesionym grzbietem i wzdłuż granicy. Przez większość czasu będziesz schodził, acz czeka cię jeszcze 170 metrów podejścia – głównie na same Kowadło.
Dopiero przed Kowadłem znajduje się kilka miejsc z widokami lub prześwitami. Pierwszym jest Przełęcz pod Pasieczną. Silne wichury zniszczyły tutejszy drzewostan, odsłaniając przed spragnionymi widoków oczyma ograniczoną panoramę Gór Bialskich.
W pewnym momencie do szlaku żółtego dołączą zielone znaki (nimi wrócisz do Bielic), by po chwili odłączyć się na lewo. Szlak zielony wspina się na Kowadło po polskiej stronie grzbietu, żółty z kolei pnie się po stronie czeskiej. Drugi ciekawy punkt znajduje się na żółtym szlaku. To skałki wystające ponad linię lasu. Widać stąd dobrze pobliskie szczyty Gór Złotych.
Niebawem zdobędziesz Kowadło (989 m n.p.m.). Kowadło również jest zalesione podobnie jak pozostałe szczyty na tej trasie (z wyjątkiem Bruska, chwała Bruskowi). Wyróżnia je jednak to, że jego wierzchołek jest pokryty licznymi skałkami, które mogą stanowić nie lada atrakcję dla entuzjasty geologa. Przewagą Kowadła nad takim Smrekiem Trójkrajnym jest to, że kilka punktów widokowych znajduje się na szlakach prowadzących na nie. Można tu też znaleźć skrzynkę z pieczątką turystyczną. Znajduje się w niej nawet zbiorniczek z atramentem, gdyby go zabrakło 🙂
Kowadło – Bielice
Ze szczytu zejdź za zielonymi znakami. Pewnym smaczkiem na ostatnie 40 minut wędrówki tego dnia będzie kilka wspomnianych punktów widokowych. Tuż pod szczytem Kowadła otworzy się przed tobą kilka prześwitów na Góry Złote i Bialskie – w tym na zdobyty wcześniej w ramach tej trasy Rudawiec.
Po chwili wrócisz w miejsce, gdzie od żółtych szlaków odbijają w prawo zielone. Ty pójdziesz za nimi – stromo w dół zboczami Kowadła. Ścieżką na wprost przyszedłeś z kolei kilka chwil wcześniej, idąc ze Smreka Trójkrajnego na Kowadło.
Nieco męczące po kilku godzinach wędrówki zejście potrwa około piętnastu minut.
Dalsze zejście do Bielic prowadzi widoczną na zdjęciu powyżej szeroką drogą leśną. Ty pójdziesz w stronę, z której zrobiono zdjęcie. Ten etap szlaku jest już znacznie łagodniejszy, choć pozbawiony widoków.
Wreszcie wyjdziesz na łąkę nad Bielicami. Na początku krajobraz będzie niepozorny:
Prawdziwie piękna będzie dopiero panorama Bielic i otaczających je szczytów, która otworzy się przed tobą mniej więcej w połowie długości łąki. Szczególne wrażenie robi pobliskie Kowadło.
Stąd dotrzesz już wkrótce najpierw na dno doliny Białej Lądeckiej (będziesz tędy iść na Rudawiec na początku tej trasy), a następnie między zabudowania wsi i na parking.
W tym momencie będą ci się należeć wyrazy uznania – niezależnie od tego, które szczyty Gór Bialskich i Gór Złotych powinny się znaleźć w Koronie Gór Polski – Ty zaliczysz je wszystkie.
Postawna to… najwyższy szczyt Gór Bialskich?
Jak już zaznaczyłem na wstępie, to nie Rudawiec jest najwyższym ze szczytów Gór Bialskich.
Ten honor należy się właśnie albo Postawnej (1117 m n.p.m.) albo Bruskowi (1116 lub 1124 m n.p.m.). Słowem klucz jest tutaj “albo”. Skąd ten brak pewności?
Ano stąd, że pomiary wysokości kilku najwyższych szczytów Gór Bialskich są zwyczajnie niejednoznaczne. Różne źródła podają różne wysokości, a łączy je jedno – że wcale nie ma pewności co do poprawności żadnego z nich.
Równie dobrze na pytanie o to, jaki jest najwyższy szczyt Gór Bialskich, możesz odpowiedzieć ty sam. Stań na wierzchołku Bruska i spójrz na sąsiadującą z nim Postawną. Czy wydaje ci się być wyższą od Bruska? Mi nie, dlatego ja wybieram właśnie Brusek.
No dobrze, ale skoro aż dwa szczyty są od niego wyższe, to czemu właśnie Rudawiec trafił do Korony Gór Polski?
To proste: otóż ani na Postawną, ani na Brusek nie prowadzi znakowany szlak turystyczny. A to było jednym z kryteriów przy wyborze szczytów na tę listę. A szkoda, bo na obydwa szczyty można bez problemu dostać się, idąc wiodącą grzbietem granicznym nartostradą.
Drugim kryterium jest atrakcyjność szczytu. Przyznam tutaj, że Postawna nie jest wcale ciekawsza od Rudawca. Natomiast już Bruskowi niezaprzeczalnie nie można tego odmówić.
Myślisz, że to koniec? Nie, prawdziwy chaos dopiero się zaczyna. Otóż Gór Bialskich… wcale nie powinno być w Koronie Gór Polski. Dlaczego?
Tak się składa, że Góry Bialskie są częścią Gór Złotych. Jeżeli więc Korona Gór Polski zestawia wszystkie pasma górskie naszego kraju, to nie powinny się w niej znaleźć mniejsze grupy górskie. Reprezentantem Gór Złotych w KGP jest Kowadło (989 m n.p.m.).
Taki podział geograficzny oznacza jednak, że nieprzekraczające 1000 m n.p.m. Kowadło ustępuje zarówno Rudawcowi (1112 m n.p.m.), jak i Postawnej (1117 m n.p.m.) i Bruskowi (1124 m n.p.m.).
Oznacza to też, że Brusek lub Postawna są najwyższym szczytem nie tylko Gór Bialskich ale i Złotych!
Tymczasem twórcy idei KGP oddzielili z sobie tylko znanego powodu Góry Bialskie od Złotych. Granica między nimi biegnie dnem doliny Białej Lądeckiej i sięga Przełęczy Trzech Granic na głównym grzbiecie pasma.
Ja uznaję ten podział – m.in. dlatego, że szlak, który zaprezentowałem, pozwala na zdobycie wszystkich 5 szczytów walczących o miano reprezentanta Gór Bialskich/Gór Złotych w Koronie Gór Polski. Nie ma więc potrzeby łamać sobie głowy nad tym, które szczyty zdobyć.
Uważny czytelnik z pewnością zastanawia się, czemu piszę o 5 szczytach, skoro do tej pory wymieniłem tylko 4. Słuszna uwaga. Otóż na dopełnienie całego tego zamieszania dodam, że najwyższym szczytem Gór Złotych (jeśli je oddzielimy od Bialskich) jest Smrek Trójkrajny (1107 m n.p.m.).
Podsumowując:
- Góry Złote w KGP reprezentuje Kowadło (989 m n.p.m.);
- od którego wyższy jest Smrek Trójkrajny (1107 m n.p.m.);
- Rudawiec (1112 m n.p.m.) – jest szczytem wyróżnionym w KGP jako przedstawiciel Gór Bialskich;
- Postawna, która jest potencjalnie najwyższym szczytem Gór Bialskich i jednocześnie Gór Złotych (1117 m n.p.m.);
- i konkurujący z nią Brusek (1116 lub 1124 m n.p.m.).
Pobliskie schroniska górskie
Dojdziesz z nich na szczyt Postawna w max. 8h: